Ceremonia picia herbaty? Ktoś mógłby pomyśleć, że do picia herbaty wcale nie trzeba odprawiać ceremonii, a już na pewno nie takich które potrafią trwać kilka godzin...
No więc o co chodzi? Zaraz wam wszystko wyjaśnię.
Jak już na pewno dobrze wiecie Japończycy są bardzo przywiązani do tradycji. Starają się przekazywać pozostawioną im wiedzę przez rodzinę. Mimo iż mamy XXI wiek, tam nadal można się poczuć jakbyśmy żyli kilkaset lat wcześniej. Właśnie przywiązanie do tradycji nadaje temu krajowi nietuzinkowy charakter.
Ceremonia parzenia herbaty dla Japończyków jest niezwykle istotna, bowiem tylko wtedy można uzyskać pełny smak i aromat herbaty, w dodatku nie każdy może ją przygotowywać. Za przebieg ceremonii odpowiedzialny jest mistrz, to na jego barkach spoczywa zrobienie idealnej herbaty.
W poprzednim poście pisałam o herbacie Matcha, dlatego teraz o niej nie będę się rozpisywała, to właśnie głównie z niej korzystają mistrzowie przy przeprowadzaniu takiej ceremonii.
Tradycyjny japoński rytuał picia herbaty nazywa się jap. chanoyu co w języku polskim oznacza „woda na herbatę” Mistrz, który prowadzi ceremonię, nazywany jest natomiast jap. „cha-jin” czyli w tłumaczeniu „człowiek herbaty”
Jak powstała ceremonia picia herbaty?
Generalnie możemy mówić tutaj o dwóch wersjach.
Pierwsza mówi o tym, że w dawnych japońskich czasach organizowano konkursy picia herbaty, w których uczestnicy musieli po smaku herbaty stwierdzić miejsce uprawy. Z czasem te konkursy nabrały większego rozmachu, aż stały ewoluowały w dziś znane ceremonie.
Druga wersja natomiast jest powiązana z osobami, które według informacji stworzyły i nadały ostateczny szlif ceremonii. Pierwszą osobą był Murato Shuko. Był oficjalnym pierwszym mistrzem w przygotowywaniu herbaty. I mówi się, że to on stworzył ceremonię, drugą osobą, która nadała ostateczne wykończenie ceremonii był Sen-no Rikyu.
Możecie sobie wybrać wersję, nie ma ustalonej która jest oficjalna. Mnie osobiście łatwiej uwierzyć w wersję numer dwa. Jak dla mnie jest po prostu bardziej prawdopodobna.
W czasie trwania ceremonii mogą przebywać osoby doświadczone w tym temacie, znające japońską etykietę. Osobie obcej trudno się tam dostać, ze względu na najczęściej brak wiedzy w tym temacie. Chodź Japonia jest otwartym krajem i bardzo życzliwym, jeżeli uda się osobie z zachodu dostać na taki rytuał będzie on na pewno stała gdzieś z boku. Dodatkowo oryginalny rytuał picia herbaty potrafi trwać nawet kilka godzin. Są również uproszczone wersje trwające około godziny, i jeżeli już obcokrajowiec chce zobaczyć taki rytuał, najpewniej Japończycy zabiorą go właśnie na taki krótszy.
Chanoyu kierują cztery zasady, wyznaczniki: Wa (harmonia), Kei (szacunek), Sei (czystość duchowa, fizyczna, oraz prostota), oraz Yaku (spokój, pokój ducha).
W czasie trwania ceremonii powinna być zachowana cisza. Miejscem odbycia ceremonii są najczęściej ogrody, w których panuje spokój i harmonia. Mistrz wita się z uczestnikami. Każdy ma do siebie szacunek nawzajem, dodatkowo okazują go również wobec przedmiotów, które będą odpowiedzialne za parzenie zielonej herbaty. Przed ceremonią goście, płuczą ręce i wodę z źródła, stawu znajdującego się w ogrodzie. Ma to za zadanie oczyścić duszę jak i ciało, tak by każdy był godny do uczestnictwa. W czasie całej ceremonii obowiązuje również określony sposób w jakim należy się kłaniać i wykonywać gesty, ważna jest mimika, a nawet maniera mowy. Wyzbyć się należy wszelkich uniesień i emocji, wzruszeń i pobocznych myśli mogących zaburzyć celebrowanie bieżącej chwili. Podkreśla się, że każda ceremonia tak jak każda czarka herbaty i jak każda chwila w życiu jest unikalna i niepowtarzalna.
Jakie przedmioty stosuje się w ceremonii?
Przede wszystkim dawniej używano drogich, ceramicznych dzieł. Zachowywały jednak one swoją prostotę, dzięki czemu przykuwały oko i zachowywały harmonijność.
- czarkę do przygotowywania herbaty zwaną matchawan
- bambusowa łyżeczka zwana chashaku
- bambusowy pędzel chasen
- lakowa puszeczka do przechowywania herbaty zwana natsume
- mały ręczniczek, którym przeciera się wszystkie akcesoria w czasie ceremonii zwany chakin
Gospodarz gotuje wodę, przeciera miseczki i bambusa łyżką odmierza odpowiednie dawki herbaty (po trzy łyżki na osobę). Zalewa ją wodą i miesza bambusowym pędzelkiem. Gdy herbata jest gotowa gospodarz podaje ją gościom. Istnieją dwa typy herbaty: gęsta koi-cha którą wszyscy piją z jednego naczynia podając je sobie kolejno, kłaniając się i wypowiadając stosowne uprzejmości. Drugą jest usu-cha (słaba, lekka herbata) podawana każdemu gościowi osobno.
Ceremonia kończy się w momencie, gdy każdy z uczestników podziękuję za udział. Mistrz wychodzi ostatni kończąc ceremonię.
Mam nadzieję, że w miarę dobrze nakreśliłam wam przebieg ceremonii. A wy co sądzicie? Podoba się wam czczenie tradycji, czy uważacie, że to przeżytek i powinno się powoli od tego odchodzić? Zapraszam do komentowania. :) Ev.
To naprawdę piękne, że Japonia przywiązuje taką uwagę do tradycji. Czytałam kiedyś o tej ceremonii. Podczas tej ceremonii cenią sobie minimalizm, przejawia się to np w wieszaniu tylko jednego obrazu. Jest nawet specjalna technika dobierania kwiatów na tę uroczystość. U nich wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Super artykuł, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń