piątek, 29 czerwca 2018

W świecie Kiedy Rozum Śpi

Znacie już mechanikę, czas na świat! Szalone Miasto istnieje i rozwija się równolegle z Miastem Uśpionych ( nazwijmy je naszym rzeczywistym światem) Trudno jest określić czym w istocie jest- produktem zbiorowej podświadomości? Wytworem śniących ludzi? Kiedy powstało? Czy oba Miasta mogą funkcjonować oddzielnie? Niewiadomo. Wiadomo tyle, że szalony wymiar przenika i dotyka całym sobą rzeczywistości, że zaginione skarpety właśnie tu się znajdują, a “połknięci przez świat ludzie”  tu trafili.  Każda rzecz i każdy człowiek znajdzie tu swoje drugie życie. Ten świat ma wymiar bezczasowy, a jego mieszkańcy nie zauważają ile lat i stuleci minęło odkąd przybyli tu po raz pierwszy. Stali się integralną częścią Szalonego Miasta. Fragmentem jego krajobrazu.
W Twojej grze to Ty decydujesz czym stanie się Szalone Miasto. Oczywiście nie możesz zapomnieć o Mieście Uśpionych, ponieważ to stamtąd pochodzą nasi protagoniści. To tam mają swoje niedokończone sprawy, codzienne życie, pracę. Dlatego gra w ten system nie może opierać się tylko na Szalonym Mieście. To znaczy może, ale ogranicza to potencjał zarówno systemu jak i Mistrza oraz graczy.
Jak się dostać do SM? Jest to cholernie trudne dla uśpionych i przerażająco łatwe dla Przebudzonych. Generalnie wystarczy zapaść na bezsenność, a wszystkie drogi doprowadzą cię do tej drugiej, mroczniejszej rzeczywistości. Przebudzeni widzą w Mieście Uśpionych wszystkie wejścia- mogą być to drzwi na niebie, uliczka, która nigdy nie istniała, jaskrawe drzwi na które nikt nie zwraca uwagi, bądź pokrywa kanalizacyjna ze znakiem półksiężyca. Gdy Przebudzony przez to przejście przejdzie, rozum Uśpionych tłumaczy to zniknięcie w jakiś racjonalny sposób, albo ignoruje obecność, a raczej już nieobecność Przebudzonego. Niestety przejścia nie są stabilne...są nieobliczalne i nie do pojęcia ludzkim rozumem. Nawet doświadczeni protagoniści mają problemy z poruszaniem się nimi, ponieważ nigdy nie wiesz co jest po drugiej stronie. W takich sytuacjach lepiej mieć Dar Szaleństwa o nazwie Szczęście ;)
Kto mieszka w Szalonym Mieście? Otóż głównie są to Koszmary. Niestety nie tylko- pełno tam zwyczajnie zagubionych “normalnych” ludzi, którzy trafili tu przypadkiem i nigdy się nie Przebudzili. Gdy zwykły człowiek tutaj trafi zostaje zasymilowany z otaczającym go światem, Przebudza się lub staje Koszmarem. Miejscowych można podzielić na dwa typy: tych, którzy zapomnieli wszystko oprócz swojej roli w Mieście i tych, którzy oddali się na usługi konkretnemu, potężnemu Koszmarowi. Nazywani “Wydmuszkami” lub “Płytkimi” mają odebrane oryginalne tożsamości i są pochłonięci swoją rolą, a to oznacza, że policjant nigdy nie zejdzie ze służby, a gorzelnik będzie pędził alkohol 25 godzin na dobę. Tak. 25. Czy wspominałam,że czas w Szalonym Mieście i Mieście Uśpionych nie płynie? To znaczy nie postarza przedmiotów? Nie powoduje gwałtownych zmian? Nie? To teraz mówię. A jednak to właśnie w Szalonym Mieście istnieje 25 godzina.
W 25 godzinę Miasto Uśpionych zapomina o wszystkich drogach do Szaleństwa.  W ciągu tej godziny niemożliwe jest podróżowanie między Miastami. Według legendy, gdy pewien złodziej sforsował drzwi tylko na dwie sekundy przeszła przez nie Mateczka. Tak, jest to godzina, którą kochają Koszmary. Głównie dlatego, że więzi ona wszystkich Przebudzonych. 25 godzina...to czas polowań.
Kiedy Rozum Śpi posiada kilka znaczących stałych lokacji. MG może dowolnie modyfikować świat z uwagi na jego szaleństwo.

Baśniowy Bazar to szalony wiejski targ, który ma największy przychód w 25 godzinie ( to dlatego tylko kilka sklepów funkcjonuje przez 24 godziny). Monety Woskowego króla mimo dobrego kursu rzadko są honorowane na bazarze, gównie dlatego, że funkcjonuje handel wymienny. O części towarów nawet się nie dowiesz jeśli nie chcesz się wymienić. Co można kupić na bazarze? Wszystko co niematerialne- wspomnienia, lęki, pragnienia,doświadczenia zmysłowe, moment czystej przyjemności i wiele więcej. Są nie materialne więc często umieszcza się je w jakichś przedmiotach- zepsutych zabawkach, kawałkach materiału. Z bazarkiem jest trochę jak z dżinem. Bardzo szybko przekonasz się , że cena jest wyższa od tej, którą jesteś w stanie zapłacić. Ta lokacja tętni życiem dlatego najłatwiej schować się tu lub szukać sprzymierzeńców w czasie 25 godziny.

Dystrykt Dwudziesty Piąty należał kiedyś do Miasta Uśpionych jako Dwudziesta Piąta Dzielnica, lecz został przejęty przez Szaleństwo w wyniku wyprawy Koszmarów i Administratora Szpili do naszej rzeczywistości. Miasto zareagowało na tą grabież gigantycznym pożarem płonącym do cna dzielnicę. W Szalonym Mieście stała się centrum prawa i sprawiedliwości w koszmarnym stylu. Nawet miejscowi podświadomie trzymają się z daleka Dystryktu, chyba że muszą tam być lub akurat wrośli w to miejsce, gdy było przejmowane. jakie panują tam zasady ciężko określić- skutkowało to silną sekelcją naturalną, a ci, którzy przeżyli wytworzyli w sobie instynkt, który zgaduje jakie reguły mogą obecnie panować- stali się prawnikami, adwokatami itp. którzy będą komplikować Twoją sprawę, jeśli nie daj Bóg zdarzy Ci się proces. A lepiej żeby się nie zdarzył. Przebudzeni nigdy się nie stawiają na rozprawy, ponieważ zawsze czeka na nich pułapka paragrafu 22, pogwałcenie praw i inne oskarżenia gwarantujące wyrok skazujący, a życie pod wątpliwą “opieką” Komisarza Taka gwarantuje cierpienie i rychłą śmierć. A odmowa stawienia się równa jest przyznaniu się do winy także….lepiej przygotuj sie na ucieczkę przed porucznikami Taka.
Kim jest Funkcjonariusz Tak? To szef policji Szalonego Miasta- jego twarz to stoper ze szczeliną w dolnej połowie wypełnioną trybikami. używa czarnej długiej wskazówki pokrytej zaschnięta krwią… bo na co komu gumowe pały? Jest odpowiedzialny za rytm biurokracji, niemal zawsze w Dystrykcie 25. Czasem wpada w amok i przerażająco skupiony dąży do tego by wszystko odbyło się w odpowiednim czasie. Jest najsilniejszy w Dystrykcie 25, kiedy ma nakaz aresztowania i gdy wybije 25 godzina- za każdą z tych okoliczności współczynnik bólu z 6 podnosi się po 2 punkty.
Posiada swoich Nakręcanych Poruczników, wyglądających głównie jak szczerzące się kukły o współczynniku bólu równym 1.
Administrator Szpila lubi zabrać bicie Twojego serca, a później przyjdzie po imię. Brzmi strasznie? Cały on! Kiedy podąża za ofiarą wcale nie chce odebrać jej wszystkiego. Stanowi siłę biurokracji Dystryktu. Jego głowa to pinezka, wszystkie palce mają metalowe kolce, a strój jest nienaganny, nigdy się nie gniecie i nie brudzi. Swoimi palcami jest w stanie przyszpilić część ofiary,odebrać najcenniejsze wspomnienia. Kiedy zabija, robi to powoli.Dłuższy ból daje większy zysk. Ból 8, jego kolce 5. Rusza tyłek z Dystryktu tylko dla unikalnych ofiar- kogoś kto ma coś wyjątkowego do stracenia, ponieważ jest to dla Szpili przyjemność, a nie interes. Głównie wysyła w pościg Igłonosy i Szpilogłowych (Ból 3).

Ah tak Liceum! Najwyższe budynki w Szalonym Mieście mieszczą szkołę dla Koszmarów. Zawsze otwiera swoje podwoje dla sierot oraz chuliganów. Administracją zajmuje się Mateczka- możliwe, że śmierć we własnej osobie. Maturzystki- Damy Potworów stają się uosobieniem mściwości i zazdrości, a dopóki rządzi Mateczka chłopcy nie kończą szkoły.
Mateczka wygląda jak dobra wiejska nauczycielka, zdradzają ją tylko czarne jak smoła oczy bez białek. Nosi ze sobą linijkę i przycina każde dziecko do rozmiaru, który jest standardem. Nikt nie wie co to znaczy. Podobno ma księgę, która przepowiada jakie okropieństwa przydarzą się istotom, które spotka- niestety nikt nie był na tyle głupi...ekhm odważny by potwierdzić lub zanegować tę legendę. ( Ból 12- no heloł, personifikacja samej Śmierci)
Dzięki Bogu przeważnie wysyła Damy lub Obiecujące Uczennice. (Ból 1-8)


Dżungla Dachów jest miejscem bardziej niebezpiecznym niż ulice Szalonego Miasta. budynki są tak blisko siebie, że można dosłownie przeskakiwać pomiędzy nimi tak podróżować. Nie jest to zbyt mądre. Panuje tam niemożliwy chaos- niemal każda powierzchnia pokryta jest drzwiami, oknami i dziurami a nawet ożywionymi otworami. Nie radzę skakać między tymi przejściami… czasem po prostu Koszmary kamuflują swoją paszczę w ten sposób i poof! Po Tobie! Znajomość Dachów jest bardzo ważna. Każde przejście prowadzi do jakiejś części Szalonego Miasta i często z tych przejść korzystają Gazeciarze, używając ich jako skrótów. Często też są miejscem polowań dlatego nowi Przebudzeni mogą tu bardzo szybko zakończyć swoją podróż. Mądrze jest zawrócić i modlić się, że przejście, którego użyliśmy dalej prowadzi w to samo miejsce.
Gazeciarze, o których wspomniałam są najbardziej powszechną odmianą Koszmarów.- powstają, gdy ominiesz etap Przebudzenia i rozbijesz się o czyste Szaleństwo. Według podręcznika cytując: “Wyglądają jak pomysł obłąkanego twórcy origami na dziecko zrobione z poplamionego papieru gazetowego i pomiętych czasopism.”  Nie są silni pojedynczo, ale zawsze atakują w grupach. Najgorsze co Cię może spotkać to nagłówek w jutrzejszej gazecie. I to nie ironia. nagłówek ma wartość Bólu 10 i jeśli pokrąży nabierze mocy. Na szczęście wystarczy tylko zabić historię. Proste, prawda?
Szczury Dachów tzw. Łobuzy Dachów mają misję odebrania kieszonkowego Gazeciarzom. Tak, to ich główny cel.

Fort Lotniczy to szczególny rejon dachów, o który rozbijają się samoloty. W świecie Uśpionych katastrofa lotnicza niesie wiele dymu i ognia tutaj po prostu spadają i stają się integralną częścią krajobrazu. Niektóre spadają tak mocno, że przechodzą przez kilka drzwi, tworząc niesamowitą architekturę. Podręcznik poleca widoki z samolotów, których części wychodzą w różnych dzielnicach Szalonego Miasta.
Natomiast pod Miastem znajdują się Labirynty strukturą przypominające jelito prowadzące do dziesięciu tysięcy “nigdzie”, w centrum znajduje się Królestwo Wosku. W labiryntach bardzo łatwo się zgubić, ale Króla Wosku łatwo odnaleźć. Siedzi w stosie monet i z zazdrością obserwuje świat, który niegdyś należał do niego. Posiada on Armię Ślepych Rycerzy i Nawoskowany Lód, nie wiadomo czy jest Koszmarem, są spekulacje, że jest najstarszym Przebudzonym, ponieważ na pierwszy rzut oka nie ma w nim koszmarnej brutalności. Potrafi być zabójczy( Ból 10) lecz na nowo przybyłych wita przyjaźnie, zna miłosierdzie, daje drugą szansę- za niesprecyzowane przysługi, które of course zawsze wykorzystuje. Używa Przebudzonych jak pionki jednak jest najmniejszym złem jakie tu się czai. Prawdopodobnie stoi za Baśniowym Bazarem skupując wszystkie niesprzedane wspomnienia, które jego lud przetapia i przekuwa na monety. Po co mu monety? Kto wie? Wiadomo, że myśli długofalowo a zwycięstwo wosku jest tylko kwestią czasu. Ślepi rycerze wyglądają jak normalni ludzie, nie mają jedynie oczu, służą jako sędziowie, egzekutorzy i przewodnicy po Królestwie ( Ból 4). 

Nigdzie nie należą do Królestwa, swoją strukturą przypominają Szalone Miasto nad nimi. Opracowały obronę przeciwko sile Króla i nawet czasem oblegają jedne z jego punktów militarnych. Najbardziej niepodległe jest Nigdzie skupiające Gazeciarzy z wydawnictwa Nocny Odkrywca publikujące jedynie opowieści o morderstwie Króla tak często jak tylko się da. Czasem Król wysyła swoich ludzi by zweryfikowali królobójstwa - jeśli osądzi ich nigdy go nie uśmiercą (pętle czasowe te sprawy). Czasem też odnosi sukces jednak kolejny sprawny nagłówek niweczy plany i procesy. Domena Czarnego wiatru chroni się przed ekspansją Króla wiatrem tak silnym, który gasi nawet niegasnący płomień Ślepych Rycerzy, Wspaniały Wyjec-  używa stopionego szału w sieci rurociągów, który utrzymuje temperaturę tak wysoką, że wosk może się jedynie stopić. Wszystkie królestwa cechują się otwartym handlem i gospodarką zależną od Labiryntu i Szalonego Miasta. Istnieje ich nieskończenie wiele w dziesięciu tysiącach Nigdzie. Zawsze możesz wymyślić nowe ;)


Okej to byłoby na tyle :) Znacie już Mechanikę i wiecie co trzeba o świecie, budujcie na nim. Jak mówiłam Kiedy Rozum Śpi wymaga kreatywnego i improwizującego MG, a najważniejsze jest to, że ten system w całości skupia się na graczach i ich postaciach. Nie ma tutaj obopólnej korzyści- MG jest poniekąd błaznem, ale hej, świetne głębokie postacie, retrospekcje i sekrety leżące w rękach graczy. Czy nie da to satysfakcji i niezapomnianych wrażeń także Mistrzowi? 
Jak Wam się podoba Szalone Miasto? Gralibyście? Dajcie znać (:


~ Sharky

1 komentarz :

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka