poniedziałek, 9 lipca 2018

Recenzja anime-"Amagi Brilliant Park"


Każdy kto bierze się za oglądanie anime, zadaje sobie pytanie: Co tak właściwie go interesuje? Na podstawie odpowiedzi przeszukujesz odpowiednie katalogi, rodzaje, gatunki i możesz zagłębić się w nową historię jaką przyniesie ci kolejna produkcja. Ja dziś chciałabym przybliżyć wam historię anime "Amagi Brilliant Park". Co prawda, oglądałam je już bardzo dawno temu, ale postanowiłam sobie przypomnieć pewne wątki i spleść parę zdań o tym, dla was. Mam nadzieję, że będzie się wam przyjemnie czytało.

A więc...jest to anime z kategorii Seinen, czyli anime, które adresowane jest głównie do mężczyzn młodych (przedział 18-30 lat). Ale nic nie stoi na przeszkodzie również dziewczyną, żeby to obejrzeć. Główny bohater to nieziemsko pięknie wykreowana postać, zdaje sobie sprawę ze swoich atutów, dodatkowo posiada niezwykle inteligentny umysł. Pewnego dnia dziewczyna z jego klasy postanawia zaprosić go na randkę. 
Seiya Kanie (nasz bohater) nie jest owym faktem wcale zdziwiony. Jednak dziewczyna ma wobec niego inne plany.



Udając się na randkę do Parku Amagi wychodzi na jaw prawdziwy cel wizyty Seiya i dziewczyny. Lata światłości Parku dawno minęły, po tysiącach ludzi, kolorowych maszynach i śmiechach dzieci, zostały tylko wspomnienia. Teraz to miejsce świeci pustkami i jest bliskie końca. I tu pojawia się właśnie rola dziewczyny. Prosi go ona aby, przywrócił dawny blask temu Parkowi. Jest to dla niej niezwykle ważna kwestia, ponieważ pracownicy tego parku, a przynajmniej ich zdecydowana większość to magiczne stworzenia, które do przetrwania potrzebują radości i szczęścia innych. Chłopak odmawia, jednak dziewczyna przystawia mu do głowy strzelbę...


Chciałabym zacząć od tego, że wizja zburzenia parku dla widza ma budować napięcie i lekką dramaturgię, dodatkowo został postawiony tu termin dwóch tygodni. Dwa tygodnie, żeby zebrać 100.000 tys odwiedzających, inaczej magiczne stworzenia umrą. Jest to dość stresujące dla głównego bohatera. Jednak w całym anime można zgubić tę dramaturgię, ponieważ jest przeplatana luźnymi wątkami i oglądający traci poczucie lekkiego stresiku oglądając to. No bo spójrzcie, Seiya, postanawia się zgodzić (na pewno wizja kulki w głowę, miała tu duże znaczenie), od zaraz próbuje swoich sił by osiągnąć sukces, a autorzy zamiast skupić się na tym jednym wątku, w każdym nowym odcinku wplatają nowe problemy, które potem nie mają swojego końca, dodatkowo wizja uratowania parku pokazywana jest nam tu trochę drogą okrężną. Masa postaci drugoplanowych mogłaby nam zapewnić większą rozrywkę. Jednak one również zostały potraktowane bardzo płytko co było trochę smutne.

Bardzo podoba mi się w tym anime postać dziewczyny (Izusu), która jest całkowitym 
przeciwieństwem Seiy. Jest poważna, ma mało cierpliwości (strzelba przy głowie) i ma często inne zdanie niż nowy dyrektor Parku. Jednak bardzo podoba mi się zestawienie tych dwóch postaci ze sobą. Ich wymiany zdań, sprzeczki przyjemnie się ogląda, mogą nawet was i rozbawić. Wątki pokazujące obie te postaci razem mogę uznać za najlepsze w tym anime, zdecydowanie.

Co mogę powiedzieć o kresce? Same dobre rzeczy, oczywiście kreska jest kwestią gustu każdego z nas. Ja np jestem bardzo konsekwentna w doborze anime do kreski. Jeżeli zwyczajnie mi się ona nie podoba nie będę potrafiła obejrzeć tego anime, mimo iż fabułą może powalać na kolana.
Ale wracając, kreska jest niezwykle piękna, co tu dużo mówić. Podoba mi się to, że w kresce dopracowane są szczegóły czy to w mimice postaci czy w elementach ubioru, wystroju itp. Ja zwróciłam dodatkowo uwagę na naprawdę  ładnie narysowane oczy i włosy.
Oprawa muzyczna są mocną stroną tego anime. Można powiedzieć, że same się bronią ponieważ pochodzą od Shinkichi Mitsumune, który tworzył muzykę do takich serii jak Shoujo Kakumei Utena czy Rozen Maiden. Przekrój utworów jest tu dość spory bo znajdziemy i spokojne utwory i te dość energiczne, które pozwalają nabrać rozpędu wielu scenom. Bardziej spokojne, które budują nastrój pomiędzy dialogami lub urywnikami między bohaterami.                                        
Tak już na sam koniec mówiąc, jest to anime, przyjemne, jednak nie porywające. Wiele wątków można by pominąć, bo nie były zwyczajnie potrzebne. Mocny punkt to muzyka i dwójka głównych bohaterów, którzy są tak różni i w starciu ze sobą pokazują na co tak na prawdę ich stać i co są w stanie zrobić by uratować park.

To tyle ode mnie, mam nadzieję, że się podobało :)
                                                                                                                 Ev.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka