czwartek, 23 czerwca 2016

"Przegląd końca świata: Feed" Mira Grand.

Tak jak zapowiada moja rubryka, oprócz książek postapo będą pojawiać się również recenzje książek, których nierozłącznym elementem świata przedstawionego są hordy żywych trupów. I ta chwila nadeszła. Chciałabym wam przedstawić "Przegląd końca świata: Feed" autorstwa Miry Grand - maniaczki dużych dawek strachu i pasjonatki przerażających wirusów. Jest to pierwsza część rozpoczynająca trylogię.
W 2014 roku nastąpił rozwój medycyny. Wynaleziono lek na raka. Jednak stworzono również coś co zmieniało ludzi w żywe trupy. Miejsce i czas akcji książki rozgrywa się już świecie opanowanym przez wirusa. 20 lat po katastrofie spowodowaną przez ludzi.
W nowej rzeczywistości ludzie starają się normalnie żyć mimo ciągłego strachu. Stworzono wiele zabezpieczeń oraz procedur , które mają zapowiedz kolejnym wybuchom epidemii (np. częste badania przyrządami przypominającymi testery cukrzyków lub prysznice dezynfekujące ). Nawet tradycyjne środki masowego przekazu przestały być wiarygodne co spowodowało rozwój blogów. To z takiego źródła informacji coraz częściej zaczęli korzystać ludzie poszukując prawdy. I tutaj wkraczają nasi główni bohaterowie. Bliźniacze rodzeństwo – Georgia i Shaun Mason. Są to profesjonalni dziennikarze, którzy razem z grupą zaprzyjaźnionych osób prowadzą bloga. Jako dzieci zostali adoptowani, przez małżeństwo blogerów, którym głównie zależy na sławie. To pokazuje, że rodzeństwo ma tylko siebie. Już w pierwszym rozdziale można wywnioskować, że Georgia to ta rozsądna z rodzeństwa, a jej brat szalony, lubiący ryzyko i prace w terenie bloger.
Jako dziennikarze otrzymali niezwykłą szanse uczestniczenia i relacjonowania kampanii wyborczej jednego z kandydatów na prezydenta. Co jest wielka szansą dla ich blogowej kariery. Wiemy jednak że w takich sytuacjach każdy chce pokazać się jak w najlepszym świetle lub komuś zaszkodzić. Podczas kampanii dochodzi do serii wypadków( np. wybuch epidemii w stadninie koni ) na początku wyglądających na zwykły przypadek. Lecz rodzeństwo odkrywa głębszy spisek. Od teraz sami są związani z tą sprawą. Chcą rozwiązać tą zagadkę, kto używa aktywnego wirusa przeciwko innym „zdrowym” i chce zaszkodzić kampanii wyborczej.


Na końcu łatwo zgadnąć kto jest sabotażystą. Sprawa zostaje rozwiązana. Kandydat jest bezpieczny. Jednak w skutek pewnego wypadku rodzeństwo musi podjąć trudną decyzję. I przyznaje się bez bicia wzruszyłam się na końcu książki. Autorka znakomicie pokazuje ich relacje i gotowość poświęcenia. Też bym chciała mieć takie starsze rodzeństwo.
Na początku kiedy dostałam tą książkę trochę się wystraszyłam jak zobaczyłam na tylniej okładce, że to jest thriller polityczny. Jednak po przeczytaniu zmieniłam zdanie. Mimo takiego tematu jest ciekawa. Łączy w sobie również odrobinę horroru jak i odrobinę humoru. Natomiast zarażeni są tylko tłem wydarzeń. Autorka pokazuje zachowanie ludzi i do czego potrafią być zdolni np. by osiągnąć władzę.
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć coś o wirusie. Podobnie jak w TWD zarażony jest każdy. Po kontakcie z zombie czyli aktywnym wirusem może on „obudzić” wirusa u innych „zdrowych”. I to się również dzieję u zwierząt z masą ciała powyżej 25 kg. ( jeśli dobrze pamiętam). I teraz sobie wyobraźcie np. żyrafę zombie :)
Książka zawiera również kilka legend związanych ze śmiercią samego twórcy horrorów - George Romero (autora „Świtu żywych trupów”)
Więcej nic nie powiem. Zachęcam do przeczytania i dzielenia się opiniami. Chętnie posłucham. Sama nie mogę się doczekać kiedy przeczytam kolejne części.

Pozdrawiam.                                                                                                                          


                                                                                                                                                    DJ

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka